Jesienne pomadki na każdą kieszeń | Golden Rose NYX Wet n Wild moov
środa, października 25, 2017
31
autumn
,
autumnvibes
,
beautyblogger
,
dark
,
goldenrose
,
kontigo
,
lipstick
,
makeup
,
moov
,
nyx
,
pomadki
,
red
,
wetnwild
Zgodnie z głosowaniem na Instagramie dziś przychodzę do Was z zestawieniem ulubionych pomadek na jesień, które są na każdą kieszeń. Przygotowują ten wpis stwierdziłam, że bez sensu będzie jak pokażę Wam po raz kolejny pomadki marki MAC czy Kat Von D. Tym razem mam dla Was pomadki, które bardzo lubię a których cena nie przekracza 40zł. Myślę, że to będzie strzał w dziesiątkę, bo jest wiele tanich pomadek, które zasługują na uwagę i które świetnie wpisują się w jesienne klimaty.
Żeby wszystko było przejrzyste i poukładane postanowiłam podzielić pomadki na trzy grupy. Najtańsze, średnie i najdroższe w tym zestawieniu. Ale zanim przejdziemy do samych szminek pozwolę sobie przypomnieć jakie kolory lubię.
Niezmiennie od pory roku czerwona pomadka jest moim must have. Niezależnie czy jest to tania czy droga pomadka czerwień jest totalnie moja i to właśnie ten kolor jest dla mnie wyznacznikiem jakości pomadki. Mimo tego postanowiłam Wam oszczędzić miliona czerwieni tutaj i pokażę Wam tylko jedną, która zasługuje na bycie docenioną. Zaraz po czerwieni uwielbiam wszelakie bordowe oraz brązowe pomadki. Fiolety też lubię, ale mniej niż bordo czy brąz ;)
No to jedziemy ze swatchami. Najtańszą grupą są pomadki marki Wet n Wild. Bez przeceny one kosztują 9,99zł i znajdziecie je w drogerii Natura, w której one są wiecznie na przecenie i aktualnie ich cena wynosi 6,99zł. Są to śmieszne pieniądze za pomadkę, która ma super pigment i trzyma się naprawdę długo. Ja w swoich zbiorach posiadam 4 kolory i prezentują się one tak:
Od dołu mamy:
- Mocha-licious - przepiękny brąz, który lubi być nazywany zamiennikiem sławnej pomadki MAC Velvet Teddy. Dlatego polecam go każdej z Was, która chciałaby spróbować przekonać się do brązu.
- Cherry Bomb - to jest kolor mojej jesieni. Cudowny, głęboki kolor, który wygląda idealnie na ustach.
- Red Velvet - a oto i ona. Czerwień, która zasługuje na uwagę. Przepiękny, jasny i niezwykle komplementujący urodę odcień czerwieni. Musicie ją mieć.
- Ravin' Rasin -tutaj mamy już kolor, który zahacza o fioletowe klimaty. A fiolety jesienią są na czasie ;)
Kolejną grupą są trzy pomadki, których cena waha się od 11,90zł do 19,90zł, czyli też nie za dużo. W tej grupie znajduje się ulubieniec miesiąca i jestem ciekawa czy będziecie wiedziały, która to pomadka ;)
Od dołu:
- Golden Rose Matte Crayon (02) - przepiękne bordo w formie matowej kredki do ust. Bardzo lubię tę formułę i mimo, że nie jest szalenie trwała to wiem, że mogę ją poprawić w każdej chwili bez zmywania całości.
- Golden Rose Longstay (20) - tutaj mamy coś na granicy nude, który wcale nie jest taki jasny, ale za to jest iście jesienny. Tutaj mamy coś w rodzaju połączenia nuty brązu i brudnego różu, który swoją drogą wygląda ekstra!
- moov (Knockout) - konsystencja musu i zapach owoców leśnych to przepis na sukces. Kolor polecany przez RLM faktycznie jest cudowny i zmienia się w zależności od karnacji i światła. Totalny must have na jesień, a i aktualnie jest w promocji na Kontigo za 13,19zł!
Ostatnią i najdroższą grupą w tym zestawieniu są pomadki NYX z serii Lingerie, które kosztują 36zł i, moim zdaniem, to ich gama kolorystyczna sprawia, że przywołują mi na myśl jesień.
Od dołu:
- Cabaret Show (24) - ni to brąz, ni to coś tam. Nie umiem opisać tego koloru, bo na swatchu wygląda inaczej i na ustach też. Zresztą zaraz zobaczycie ;) Jest to kolor kameleon, który idealnie pasuje na jesienne dnie i noce.
- Exotic (12) - to też jest czerwień, ale idealnie zgaszona i głęboka. Nie ma nic wspólnego z oczojebną czerwienią. Ten odcień jest bardzo elegancki i idealny dla każdej z Was. Uwierzcie mi na słowo ;)
A Wy macie swoje ulubione kolory pomadek na jesień? Dajcie znać w komentarzach. ;)
Ściskam, Chmielova
_____________________________________
Znajdź mnie!
Muszę wypróbować te pomadki Wersja n Wild! Wygladają cudownie!z Nyxa bardzo lubię soft lip cream, chciałam kupić lingerie, ale jakoś żaden kolor do mnie nie przemówił 😊
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Te z Wet n Wild są super :)
UsuńNyx Exotic chodzi za mną od długiego czasu 😊 chyba w końcu muszę się na nią zdecydować 😊
OdpowiedzUsuńTo jest totalny must have <3
UsuńWiesz co lubię najbardziej... bez dwóch zdań :D Ale na pewno sięgnę po NYX :)
OdpowiedzUsuńPolecam! NYX Lingerie to naprawdę fajna seria :)
Usuńja kocham sięw matach i non stop używam teraz pomadki z Melkior Professional w kolorze takiego ciemnego wina :)
OdpowiedzUsuńO! Nigdy nie używałam kosmetyków Melkior. Chyba czas to zmienić!
UsuńO ile podklad W'nW sie u mnie totalnie nie sprawdza, tak pomadki tej marki sa bardzo przyjemne w noszeniu, piekne kolory pomadek :D
OdpowiedzUsuńA ja właśnie muszę się zaintwresować tym nowym podkładem od WnW ;)
Usuńnyx sie pieknie prezentuje
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam pomadki GR i Wet'n'Wild, a jesień to czas gdy zdecydowanie chętniej po nie sięgam :) Chyba muszę się wybrać do drogerii po jakieś nowości! :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :) teraz jest dużo nowych rzeczy!
UsuńUwielbiam pomadki od Golden rose, są cudowne! ♥
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
Golden Rose ma naprawdę fajne pomadki :)
UsuńPiękne kolory :D Chyba muszę i ja odkopać moje borda i czerwienie, bo od jakiś 3 tyg męczę cały czas MAC Mehr :D
OdpowiedzUsuńJa nie umiem tak długo używać jednej pomadki :D
UsuńCabaret Show chyba najbardziej mi się spodobał, co dla mnie dziwne bo raczej jestem fanką jagódek :P.
OdpowiedzUsuńTen kolor chyba właśnie taki jest, że się podoba bo jest nieoczywisty :D
Usuńgolden rose bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuń;)<3
UsuńMoim zdaniem GR jest bezkonkurencyjna jeśli chodzi o płynne matowe pomadki, pozdrawiam! (:
OdpowiedzUsuńSą naprawdę świetne i tanie! :)
UsuńPiękne kolorki, moim faworytem jest Wet n wild
OdpowiedzUsuńMój blog >>> normalbutdidnot.blogspot.com
O tak, Wet n wild jest świetne jak za tę cenę :)
UsuńCzerwień obowiązkowo nie tylko jesienią <3 A jeśli chodzi o ten okres to dorzuciłabym coś na pograniczu fioletu a śliwki :)
OdpowiedzUsuńU mnie fiolety to bardzo sporadycznie się pojawiają, ale też lubię :)
Usuńcudowne pomadki ;) moze znajde w nich wreszcie jakąś ktora będzie mi służyła przez bardzo długi czas <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że coś wpadnie Ci w oko :)
UsuńKolor Ravin' Rasin mnie zaintrygował :)
OdpowiedzUsuńO mamo jakie cudeńka! �� Uwielbiam pomadkowe wpisy. �� A ten kolor Ravin' Rasin z Wet n Wild to bym chętnie przygarnęła. O swoich ulubieńcach też pisałam na blogu. ��
OdpowiedzUsuń