Mój makijaż brwi - krok po kroku | WIBO Sephora
niedziela, października 22, 2017
17
beautyblogger
,
brows
,
brush
,
brwi
,
eyebrowsonfleek
,
makeup
,
makijaz
,
pomada
,
sephora
,
wibo
Brwi to dla mnie najważniejszy element w makijażu. Mówcie co chcecie, ale to właśnie one tworzą ramę naszej twarzy i nadają jej odpowiedni wyraz. Jednakże ich makijaż wcale nie jest taki prosty i w moim przypadku osiągnięcie dobrego rysunku brwi zajęło dużo czasu, wiele nerwów oraz wiele wpadek. Ale nic na próżno! Aktualnie jestem w stanie sama przed sobą powiedzieć, że moje wypracowane (choć dalej nieidealne) brwi są dobre i czuje się w nich naprawdę dobrze. Dlatego też nadszedł czas by podzielić się z Wami moją techniką rysunku brwi.
No i tak właśnie wygląda płótno, na którym za chwilę będę malować. Haha, naprawdę czuję się jak malarz każdego ranka kiedy zabieram się za brwi. A, i przepraszam że są tak zarośnięte, ale jestem przed wizytą u kosmetyczki ;)
Jeżeli chodzi o kosmetyki do brwi to aktualnie używam pomady marki Wibo (02 Dark Brown), która jest nie do zdarcia. Kosztuje grosze a jest naprawdę rewelacyjna. A w temacie pędzla to używam skośnego marki Sephora i myślę, że jest to jeden z lepszych pędzli do brwi jakie posiadam.
No to zaczynamy:
Na samym początku muszę wyznaczyć dolną linię brwi, ponieważ ta oto jest nieco wyżej niż lewa i muszę to delikatnie skorygować. Raz wychodzi lepiej, a raz gorzej, ale wiecie jak to jest - brwi są siostrami, ale niekoniecznie bliźniaczkami także nie ma się co spinać.
Następnie maluję łuk i nadaję kształt całej brwi taki jaki chce. Zazwyczaj stawiam na wyraziste brwi, które mogą wydawać się za grube, ale zapewniam Was, że tak nie jest. Jestem okularnicą i nie chcę by brwi zniknęły za sporawymi oprawkami, dlatego też dopasowuję je do okularów.
Kolejnym krokiem jest wypełnienie końca brwi, które jest ciemne i wiem o tym. Jest to efekt zamierzony ze względu na późniejszą zabawę z cieniowaniem przodu. Wiadomo, jeżeli coś jest aż za ciemne, bo tak też się zdarza, to wyczesuję szczoteczką i po sprawie :)
Tym co zostanie na pędzlu cieniuję sobie przód tak by był delikatniejszy i jaśniejszy. I tak właśnie prezentuje się mój makijaż brwi. Zdaję sobie sprawę, że nie każdej z Was przypadnie on do gustu, ale być może okaże się to pomocne dla tych z Was, które są z natury 'bez brwi' jak i ja ;)
No, ale żeby nie było, że mój makijaż jest taki od zawsze. Tak jak mówiłam, wpadek było wiele i myślę, że warto byście zobaczyły jak wyglądał początek mojej przygody z makijażem brwi.
Fajnie, co nie? :D Ale żeby nie zakończyć wpisu takim widokiem to wrzucę tutaj jeszcze zdjęcie ostatniej zabawy z cieniami marki Sigma, który mogłyście zobaczyć w czwartek na Instagramie. ;)
A u Was jak to jest z brwiami? Też wymagają takiego rysunku czy stawiacie na delikatnie podkreślenie? Dajcie znać!
Ściskam, Chmielova
__________________________________________
Znajdź mnie!
ja bym je jeszcze nieco roztarła, bo jednak jesteś piekną blondyneczką :)
OdpowiedzUsuńJa je lubię takie ciemne, bo aktualnie mam ciemny odrost i siwe końcówki także wiesz :)
UsuńMnie na szczęście matka natura obdarzyła ciemnymi i dość gęstymi brwiami o ładnym kształcie. Szału bym rano dostała, jakbym miała jeszcze je malować ;) Dlatego podziwiam, że jesteś na tyle odważna, żeby na tym płótnie malować. Chociaż faktycznie, tak jak pisała poprzedniczka troszkę bym je rozjaśniła, bo kolor włosów masz super i oczy niebieskie, więc może robi się troszkę zbyt ciemno ;)
OdpowiedzUsuńMój obecny kolor włosów nie ma nic wspólnego z tym na starym zdjęciu :) teraz mam ciemny odrost i siwe końce, więc lubie je takie ciemne :)
UsuńA i zazdroszczę bujnych brwi, bo z takimi jak ja to trzeba codziennie dawać popis umiejętności malarskich :D
Podoba mi sie bardzo, a w kontraście z wyrazistymi ustami wpadają idealnie ❤️ Co do wpadek brwiowych to myślę, że sporo z nas je przerabiało ��
OdpowiedzUsuńOj tak, też lubię efekt mocnych ust i brwi <3
UsuńJak patrzę na swoje stare zdjęcia to zastanawiam się gdzie mam brwi :D Uzupełniałam je kredką, cieniami, a teraz kupiłam właśnie pomadę z Wibo w najjaśniejszy kolorze i jestem niesamowicie zadowolona :D Są podkreślone, ale w bardzo naturalny sposób, nie umiem malować idealnych, wyrysowanych brwi :D
OdpowiedzUsuńOj jak ja bym chciała móc podkreślać tylko delikatnie brwi ;) Ale w moim przypadku to niewykonalne ;(
UsuńKupiłam ten kosmetyk na promce w Rossmannie :) Wybrałam najjaśniejszy odcień i jest idealny <3
OdpowiedzUsuńBardzo fajna pomada za grosze :)
UsuńJa mam to szczęście że brwi mam dość grube ale za to w rzęsach mam braki ;).
OdpowiedzUsuńZazdroszczę ;) U mnie w rzęsach też braki, także no - cała wybrakowana! :D
UsuńSztuka makijażu brwi jest naprawdę bardzo trudna :)
OdpowiedzUsuńprzepraszam za swoje zachowanie, ale sie oplulam prawie przy plemniczkach :D ale rozumiem rozumiem, każda z nas miała kiedyś zły czas :D ważne, żeby dochodzić do swojego ideału :)
OdpowiedzUsuńJa już wspominałam co bym tu troszkę zmieniła na insta, ale jest o niebooo lepiej! Zresztą ja lubię mocne brwi i sama muszę je tworzyć co rano heh
Zazwyczaj w ogóle nie podkreślam brwi. Jeśli już to robię to wybieram jedynie kredkę i uzupełniam drobne ubytki.
OdpowiedzUsuńWiem, że pisałaś, wiem że podkreślałaś, to ale muszę! Skrzywienie zawodowe :P
OdpowiedzUsuńSą nieco za ciemne do Twojej delikatnej urody i szarych włosów. Kształt i sam sposób malowania jest moim zdaniem dobry, ale też nieco bym je wycieniowała mocniej.
Aczkolwiek wychodzę z założenia, że to nie mi ma się podobać tylko TOBIE, a jeżeli tak jest - super! Ja wolę efekt bardziej naturalnych brwi, ale byłoby nudno jakby każda z nas lubiła to samo :D
Ja bym zmienila ksztalt, ale profi nie jestem bo sama walcze kazdego dnia o moje brwi ;)
OdpowiedzUsuń