TOP 5 POMADEK NA WIOSNĘ
poniedziałek, kwietnia 04, 2016
11
april
,
chmielova
,
golderose
,
lipstick
,
loreal
,
mac
,
matte
,
new
,
nyx
,
pomadki makijaż
,
post
,
spring
,
wiosna
Powiem Wam, że aż chce się żyć. Piękna pogoda za oknem oznacza nie tylko zmianę ubioru, ale też zmianę kolorów na ustach. Podejrzewam, że i tak będę mieszać je z tymi zimowymi, ale mimo wszystko to właśnie one wyznaczają początek wiosny. Dlatego też zapraszam Was do przeczytania o moich pięciu najlepszych pomadkach na wiosnę.
1. L'Oreal Paris - Color Riche /373 - Magnetic Coral/
Początkowo nie byłam przekonana do tego koloru, ale powiem Wam, że jak patrzę za okno to aż się chce 'ubrać' na usta taką energetyczną pomarańcz. Myślę, że będzie to idealne zwieńczenie podstawowej mojej codziennej stylizacji. Biel plus czerń i tylko kolor na ustach. Tak to jest zdecydowanie to co uwielbiam.
2. Golden Rose - Velvet Matte /13/
Niezmiennie od kilku lat mam ją w swojej kosmetyczce. Zawsze do niej wracam na wiosnę. Kojarzy mi się z kwiatami. Przepiękna matowa pomadka w intensywnym kolorze to moim zdaniem podstawa w słoneczne dni. Gorąco Wam polecam ten odcień, bo jest przepiękny. Dziewczęcy, podkreślający urodę i trwały.
3. M.A.C - Snob
Choć mam wrażenie, że troszkę ten kolor mnie wymywa to i tak go bardzo lubię. Wykończenie jest satynowe przez co usta ładnie wyglądają. Kolor iście cukierkowy i to właśnie dlatego kojarzę go z wiosną. Słoneczne dni, lody, sukienki. Tak to jest definicja tej pomadki. Co ciekawe, mam ją już długo i przeżyła ona ze mną już trzy zmiany koloru moich włosów i właśnie biorąc to pod uwagę to za każdym razem wyglądałam w niej inaczej. I w sumie jakoś się nie przejmuje, że jest odrobinkę za jasna. A może za bardzo?
4. NYX - Soft Matte Lip Cream /Addis Ababa/
Odrobinkę podobna do Golden Rose, ale mimo to jest zupełnie inna. Płynna formuła daje ładne matowy wykończenie i jest nie do ruszenia przez kilka dobrych godzin. Chyba mi się już kończy, ale z nadzieją ją używam, że jeszcze jedną wiosnę i jedno lato ze mną przeżyje.
5. M.A.C - Ruby Woo
El Classico! Czyli piękna, matowa czerwień. Ten oto kolor jest nieśmiertelny. Dobry zarówno na zimę jak i na wiosnę i lato. Czerwona, matowa pomadka to dla mnie must have. Mimo, że mam ich kilka to jednak najczęściej sięgam po Ruby Woo. Niby czerwień, ale to nie jakaś tam czerwień - to najpiękniejsza czerwień na świecie. Wykończenie to Retro Matte, ale ja nie mam problemu z wysychającymi ustami, więc wiecie. Jak zastanawiacie się nad swoją pierwszą pomadką z MAC to proponuję Wam zaopatrzyć się właśnie w tę piękną i ponadczasową czerwień.
Mam dla Was jeszcze swatche tych oto pomadek:
Mam nadzieję, że ten szybki wpis Wam się spodobał i koniecznie dajcie znać jakie kolory goszczą u Was w ten oto cudowny czas.
Buziaki, Chmielova.
_________________________________________________________________________________
Bądź na bieżąco!
Instagram <follow>
Facebook <like>
Piękne odcienie, lecz ostatni naprawdę się bardzo wyróżnia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ROZDANIE NA BLOGU - KLIK! =)
Wszystkie kolory są piękne :) i muszę przyznać, że większość kolorów mam :)
OdpowiedzUsuńhttp://mlodamamakacpra.blogspot.com/
Kolory są świetne ! :)
OdpowiedzUsuńLubię takie soczyste odcienie na wiosnę:)
OdpowiedzUsuńŚliczne pomadki! Takie żywe kolory kojarzą się zdecydowanie z wiosną! :)
OdpowiedzUsuńhttp://with-ideas.blogspot.com/
NYX i Ruby Woo to moi faworyci poza GR, który wystąpił też u mnie :)
OdpowiedzUsuńoczywiście Mac najpiękniejszy odcień, chociaż wszystkie cudne :)
OdpowiedzUsuńwww.kayleenbeauty.blogspot.com
Lip cream z nyx boski !
OdpowiedzUsuńhttp://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/2016/04/key-to-happines.html
Moja kochana Ruby Woo! jest wspaniała <3
OdpowiedzUsuńhttp://barbaretbeauty.blogspot.com
Snob<3
OdpowiedzUsuńMam tylko GR - niedawno trafiła do mojej kosmetyczki i jestem bardzo z niej zadowolona :)
OdpowiedzUsuń