THIS IS GLOW! | Becca Moonstone
środa, czerwca 27, 2018
4
becca
,
glowbabyglow
,
glowglowglow
,
makeupjunkie
,
makeuponfleek
,
moonstone
,
perfector
,
review
,
shimmering
,
skin
Moja miłość do rozświetlaczy trwa w najlepsze. Uwielbiam dobry glow i na pewno każda z Was już o tym doskonale wie. I jestem w stanie założyć się, że nie tylko ja lubię dobry błysk i wiele z Was nakłada tonę rozświetlacza i nie widzi w tym nic złego. No bo w końcu jak glow to tylko ten kontrolowany. Dlatego dziś opowiem Wam o rozświetlaczu, na którego miałam już dawno ochotę, ale jakoś szkoda mi było wydać pieniądze. Jednakże jakoś chwilę temu pojawiła się jego mini wersja i moje wątpliwości się skończyły. Od tamtego momentu rozświetlacz marki Becca w odcieniu Moonstone jest mój.
KOLOR
Zacznijmy od bardzo ważnej kwestii jaką jest kolor tego produktu. W ofercie Sephory znajdziemy aż 11 odcieni tego rozświetlacza, jednakże w wersji mini mamy tylko trzy: Opal, Rose Gold i Moonstone. U mnie wybór był prosty: Moonstone. Dlaczego? A dlatego, że jest to idealnie szampański odcień. I to właśnie ten kolor będzie świetnie się prezentował na jasnych oraz średnich karnacjach.
FORMUŁA I WYKOŃCZENIE
Jego miękkość i idealnie zmielenie powoduje, że ten oto rozświetlacz ma iście aksamitną formułę. Pod palcami jest ultra lekki, ale za to niesamowicie napigmentowany. Wystarczy naprawdę odrobinka by błysk był na najwyższym poziomie. I to właśnie dzięki tej formule możemy cieszyć się niesamowitym glow. Dla początkujących proponuję jedną warstwę, a dla takich srok jak ja to i pięć będzie za mało. :D
Jego
wykończenie na skórze jest przepięknie. Nie ma tutaj mowy o chamskim
błysku czy brokacie. To właśnie ta formuła pozwala na otrzymanie
idealnej tafli na policzku. No cudo no!
CENA I DOSTĘPNOŚĆ
W perfumerii Sephora za pełnowymiarowy produkt (8g) zapłacimy 155zł i dopiero teraz po przetestowaniu go w formie minisa mogę Wam powiedzieć, że warto wydać te pieniądze. Prócz świetnego kosmetyku mamy pięknie wyglądający produkt, który jest wart swojej ceny. Natomiast minis (2,4g) kosztuje 59zł. I choć jest to średnio opłacalne to uważam, że jest to świetna opcja na zapoznanie się z tym produktem.
TAK CZY NIE?
Oczywiście, że tak. Tak jak nie byłam pewna co to tego produktu tak teraz używam go prawie dzień w dzień. A czemu prawie? Bo ostatnio kupiłam kolejny cudowny rozświetlacz i sobie używam ich na zmianę. Ale co jak co, Becca w odcieniu Moonstone to prawdziwy sprasowany szampan, którego sobie możemy nałożyć na twarz. Istne cacuszko!
A Wy lubicie błysk? Dajcie znać!
Buziaki, Chmielova
___________________________
Znajdź mnie!
O, nie wiedziałam, że jest w wersji mini! Dużo o nim słyszałam, ale nie jestem jeszcze gotowa zapłacić 150 zł za rozświetlacz :D 60 zł to jeszcze spoko, a poza tym ja tego typu produkty zużywam wieki choć nie wyobrażam sobie dnia bez rozświetlacza, z bronzera jakoś się wyleczyłam, ale rozświetlacz musi być zawsze :D
OdpowiedzUsuńAleż on jest piękny <3
OdpowiedzUsuńOj tak tak tak!!! Mam C POP i teraz czaje sie wlasnie na Moonstone :D
OdpowiedzUsuńkuşadası
OdpowiedzUsuńmilas
çeşme
bağcılar
artvin
1HNU