Wrażenia po Meet Beauty Conference | Pogadanka #3

Choć na Instagramie już Wam wspominałam co nie co na temat wrażeń po Meet Beauty to pomyślałam, że wpis na blogu będzie świetnym podsumowaniem całego wydarzenia. To już czwarta edycja Meet Beauty Conference, ale za to pierwsza w której ja brałam udział. Muszę przyznać, że jest to dla mnie osobisty sukces poświadczający mój rozwój w dziedzinie Beauty. I zanim opowiem Wam więcej o samej konferencji to jeszcze raz chciałabym podziękować za możliwość bycia tam pośród wspaniałych ludzi. 

Jak już wyżej wspomniałam była to moja pierwsza konferencja Meet Beauty. Rok temu, niestety, się nie dostałam, ale potraktowałam to jako motywacyjnego kopa na przyszłość i za cel postawiłam sobie kolejną edycję. I jak widać udało się! Dwa dni konferencji przeleciały tak szybko, że teraz zostaje tylko wspominanie i wykorzystywanie zdobytej wiedzy. Co jak co, ale nauczyłam się sporo!

WYKŁADY + WARSZTATY

Muszę przyznać, że tematyka wykładów i warsztatów była rewelacyjna. Od stricte technicznej strony, czyli od  fotografii (pssst, tajemną wiedzę przekazywała nam wspaniała Agnieszka z aGwerblog.pl) aż po makijaż i pielęgnację. W ciągu dwóch dni dowiedziałam się naprawdę wielu rzeczy, które zamierzam wykorzystywać nie tylko w blogowaniu, ale także w codziennym życiu.

Jedyny aspekt, który odrobinkę mnie rozczarował to warsztaty makijażowe, które były czysto teoretyczne. Czuję taki troszkę niedosyt, bo oczekiwałam bardziej praktycznych zajęć. Ale to nie zmienia faktu, że sama teoria możliwość obserwowania Klaudii Owczarek w akcji było czymś wartościowym. Ma dziewczyna talent!

LUDZIE

MrsGasky, Paulinablog, Fokusowana

Ludzie to zdecydowanie najmocniejszy punkt konferencji Meet Beauty. Dostałam możliwość spotkania się z dziewczynami, które uwielbiam i podziwiam za to co robią. Pisząc to jestem niesamowicie wzruszona i tak bardzo chciałabym móc widywać się z laskami częściej. Mimo tego, że byłam tam po raz pierwszy to czułam się bardzo swobodnie, a to moim zdaniem jest bardzo bardzo ważne.

MARKI 

W poniedziałek na Instastory mogłyście zobaczyć wszystkie dary losu z Meet Beauty. Testowania nadszedł czas i już nie mogę się doczekać opowiadania Wam o tych produktach. Cieszę się, że mogłam zagłębić się  bardziej w niektóre marki oraz, że mogłam poznać zupełnie dla mnie nieznane. Największym zaskoczeniem jest dla mnie marka O2 Skin, która oferuje produkty tlenowe. Aktualnie, testuję ich serum i zapowiada się ciekawie. ;) Ale nic Wam więcej nie powiem.

 NO I TAK...

Podsumowując, dwa dni konferencji wniosły do mojego życia naprawdę dużo i nigdy nie zapomnę uczucia, towarzyszącego mi podczas tych dni. Wiedza plus ludzie to przepis nie tylko na wspaniale spędzony czas, ale także na sukces. ;) No i tak, nadszedł czas na wprowadzenie w życie nowej wiedzy i na dalszy rozwój. No to do roboty!

Ściskam, Chmielova

Namiary na dziewczęta:
MrsGasky <klik>
Fokusowana <klik>
Paulinablog <klik>
aGwerblog <klik>
___________________________________

Znajdź  mnie!