Beauty Delivery! | Sigma
środa, listopada 29, 2017
14
beauty
,
beautyblogger
,
contour
,
f35
,
f40
,
highlighter
,
makeupjunkie
,
sigma
,
sigmabeaty
Tydzień temu na Instastory pokazywałam Wam zawartość paczuszki od Sigmy i obiecywałam, że pojawi się pierwsze wrażenie na blogu. No i jestem tutaj po tygodniu z pierwszymi spostrzeżeniami na temat gagatków znajdujących się w paczce. Kto nie widział zawartości na Instagramie to przypominam, że w paczce znalazły się dwa nowe modele pędzli marki Sigma, które swoją drogą, za jakiś czas powinny pojawić się w polskich perfumeriach Sephora, tak więc myślę, że warto Wam o nich powiedzieć.
Bardzo się ucieszyłam kiedy otrzymałam wiadomość od Sigmy, że lecą do mnie nowe pędzle, tym bardziej, że są to pędzle do moich ulubionych czynności w makijażu. Jeden z nich jest do konturowania a drugi do rozświetlacza. Jak wiecie, mam już kilka pędzli do oczu i jeden do podkładu i każdy z nich jest rewelacyjny, tak też miałam bardzo duże wymagania wobec ich nowości.
Jak już wspominałam, za jakiś czas Sigma ma pojawić się w Sephorze i jestem bardzo ciekawa jak będą one wypadać cenowo. Bo nie ma co czarować, pędzle Sigmy do najtańszych nie należą, a czy warto je kupić to dowiecie się zaraz. Zaczniemy sobie od pędzla do konturowania, bo kto mnie zna to wie, że to moja ulubiona część makijażu.
F40 - Large Angled Contour Brush ( 23$, czyli ok 80zł)
Powiem Wam, że jak go zobaczyłam to troszkę zwątpiłam, że będę używała go do konturowania. Automatycznie skojarzył mi się z pędzlem do różu, a każdy wie, że ja różu nie używam. No, ale dałam mu szansę i przepadłam. Nie spodziewałam się, że go tak polubię i że sprawdzi się w swojej funkcji.
Włosie jest niesamowicie miękkie i sprężyste przez co miałam obawy, że sobie nie poradzi z konturowaniem. Osobiście lubię bardziej zbite i krótsze włosie do konturowania i tak jakoś nie ufałam temu pędzlu. Okazało się, że niepotrzebnie!
Ten pędzel jest idealny jeżeli chcecie uzyskać delikatny i pięknie rozblendowany kontur. Nie ma tutaj mowy o plamach czy czymś super nachalnym. Dlatego jeżeli któraś z Was zaczyna przygodę z konturowaniem albo ma ciężką rękę to ten pędzel będzie idealny zarówno do bronzera jak i różu ;)
F35 - Tapered Highlighter Brush (25$, czyli ok 87zł)
A tutaj mamy nowość do nakładania rozświetlacza i muszę przyznać, że pędzel jest bardzo dobry jednakże, ja chyba lubię mniejsze pędzle do tego "zabiegu". Niemniej jednak, nie można mu odmówić miękkości i jakości, bo obie te rzeczy są na najwyższym poziomie, ale ja mam po prostu inne preferencje. ;)
Żeby nie było, używam go teraz dzień w dzień i nakładanie rozświetlacza jest istną przyjemnością, ale tak jak mówię, gdyby był troszkę mniejszy to byłoby dla mnie idealnie. Co ciekawe, mam jeszcze dwa pędzle tego typu z innych półek cenowych i tak sobie myślę, że zrobię Wam porównanie pędzli tego typu.
Podsumowując, po tygodniu użytkowania dzień w dzień muszę przyznać, że są to pędzle na bardzo wysokim poziomie ze względu na jakość włosia, które jest ultramiękkie. Dla mnie są to pędzle warte swojej ceny i to Wy musicie sobie odpowiedzieć na pytanie czy chcecie zapłacić tyle za pędzel czy nie. Uważam, że jeżeli nie zajmujecie się makijażem zawodowo czy nie jesteście jakimiś zapalonymi #makeupjunkie to w zupełności wystarczą Wam pędzle marki Hakuro, aleeeeeee jeżeli zaś jesteście pasjonatkami makijażu albo po prostu chcecie i macie tyle by wydać na pędzel, to myślę, że te marki Sigma Was zaczarują i zakochacie się ;)
A jakie są Wasze ulubione pędzle? Dajcie znać!
Ściskam, Chmielova
___________________________________________
Znajdź mnie!
Wyglądają bardzo solidnie :) na pewno zrobiłabym z nich użytek :)
OdpowiedzUsuńTak, są świetnie wykonane!
UsuńPędzel do rozświetlacza ideał ! Mi bardzo ciezko znależć taki którym będzie mi wygodniej go nakładać :)
OdpowiedzUsuńJa preferuję mniejsze, ale zauważyłam, że i tak codziennie po tego sięgam! <3
Usuńfajnie sie prezentują te pędzle
OdpowiedzUsuńSą super ;)
UsuńWyglądają kusząco! Chętnie bym je przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy będą w Polsce te modele ;>
Usuńmnie najbardziej zaciekawił pędzel do rozświetlacza,ma super kształt,koniecznie muszę taki kupić :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> KLIK :)
O widzisz :D Ja wolę mniejsze, ale i tak po tego często sięgam <3
UsuńJuz od jakiegos czasu chodzi za mna zakup pedzli Sigma ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem są warte zachodu <3
UsuńJa mam podobny do tego F40 pędzel z Hakuro. Tylko mój ma trochę krótsze włosie i jest chyba większy, sądząc po zdjęciach. Uwielbiam ten kształt, bo mogę nim zrobić cały makijaż policzków, nałożę nim bronzer, róż, a jak się spieszę i już nie chcę zmieniać pędzla to i rozświetlacz samym brzegiem. 😊
OdpowiedzUsuńZamierzam porównać pędzle o takim kształcie z tym z Sigmy, bo myślę że przyda się takie zestawienie ;)
Usuń