A czy Ty masz już swój kalendarz? | The Wonder Market
środa, listopada 15, 2017
19
chmielova
,
kalendarz
,
makeitbeautiful
,
minimalmood
,
nowyrok
,
planner
,
planowanie
,
thewondermarket
,
thewonderplanner
Do końca roku już bliżej niż dalej dlatego też listopad i grudzień to dobry czas na znalezienie kalendarza idealnego. Wy wiecie, że ja bez plannera ani rusz dlatego też w tym temacie jestem szczególnie wybredna. Jednakże w tym roku nie miałam problemu z wyborem nowego kalendarza, ponieważ po raz drugi sięgnęłam po Plannera marki The Wonder Market. Kto śledzi mnie na Instagramie to wie, że planner towarzyszył mi cały rok i jest po prostu idealny. A skoro coś jest idealne to się tego nie wymienia, czy nie mam racji?
No, ale zacznijmy od początku. Markę The Wonder Market tworzą dwie dziewczyny: Ewelina i Ola i muszę przyznać, że dają sobie świetnie radę. Ich Plannery są idealne dla kobiet, które lubią minimalistyczne, lekkie i piękne kalendarze. Dla mnie jest to strzał w dziesiątkę. W tym roku (jak widać na zdjęciu powyżej) towarzyszył mi planner z motywem dżungli jednakże na następny rok wybrałam coś innego, ale nie martwcie się dżungla w tym roku też jest!
Jak widać dżungla również została, ale w wersji z czernią i muszę przyznać, że ma coś w sobie. Ja jednak wybrałam dla siebie Dotsy, które moim zdaniem są idealne. Prócz tych dwóch szat graficznych znajdziecie jeszcze granatowe paski Navy oraz kolorową mozaikę o nazwie Hot Summer. Prócz nowych szat graficznych pojawiły się również nowe rodzaje plannerów. Do rozkładu tygodniowego dołączył rozkład tygodniowy z miejscem na notatki oraz rozkład dzienny. Dziś zaprezentuje Wam rozkłady tygodniowe, a dzienny oczywiście podlinkuję.
Dla mnie jest to rozkład idealny. W moim trybie życia potrzebuje widzieć cały tydzień i mieć możliwość bycia na bieżąco z tym co się dzieje. Dla niektórych miejsca może być za mało, ale wtedy należy sięgnąć po wersje dzienną i problem z głowy. Jeżeli zaś macie takie same potrzeby jak i ja to rozkład tygodniowy będzie dla Was idealny. Co najważniejsze, możemy go wrzucić do torebki i nawet nie odczujemy, że go tam mamy. Jest lekki, odporny na zabrudzenia i dopasowany do kobiecej torebki.
A tutaj jedna z nowości, która pojawiła się w tym roku. Rozkład tygodniowy z dodatkową kartką na notatki. Jest to bardzo fajne rozwiązanie jeżeli nie macie wielu spotkań, ale potrzebujecie coś ważnego zapisać. Ten Planner wędruje do mojej Mamy, która właśnie ma takie potrzeby i zdradzę Wam sekret - moja Mama jest zachwycona i już nie może doczekać się Nowego Roku.
A co ciekawe - obu Plannerów możecie używać już od 4 grudnia! Jeżeli chodzi o wersje dzienną (Daily 109zł) to zostawiam Wam link tutaj, ale mogę Wam powiedzieć tyle że będzie on idealny dla tych z Was, które zapisują baaaaaardzo dużo.
Prócz takiego standardowego rozkładu w środku kalendarza znajdziemy tam także kilka bardzo przydatnych zakładek, które pomogą nam w planowaniu czasu. Przyjrzyjmy się im bliżej.
Rozkład miesięczny z wypisanymi najważniejszymi Świętami
Podział na cele kwartalne (wiosna/lato/jesień/zima)
Comiesięczne priorytety
Monitoring wydatków, który swoją drogą mnie pogrąży :D
Sam Planner posiada jeszcze więcej ciekawych i przydatnych zakładek, ale to już Wasza w tym głowa żeby się z nimi zapoznać. A żeby Wam to ułatwić dziewczyny z The Wonder Market przygotowały specjalny kod rabatowy dla moich czytelników dzięki któremu otrzymacie rabat -10% na kupno swojego wymarzonego plannera.
Kod rabatowy na -10%: chmielova
Kod jest aktywny od teraz aż do niedzieli. ;)
Mam nadzieję, że skusicie się na jakiś kalendarz, bo naprawdę warto! <3
Ściskam, Chmielova!
______________________________________________
Znajdź mnie!
Mam:) I powoli zaczynam go wypełniać planami na nowy rok:)
OdpowiedzUsuńJa to kupię pewnie znowu jakiś kalendarz w Biedronce :P
OdpowiedzUsuńJa akurat rzadko sięgam po tego typu kalendarze. Pewnie kupię jakiś zwykły, a i tak większość czasu przeleży.
OdpowiedzUsuńCudoooowny! Chociaż ja od tego roku prowadzę bullet journal i sprawdza się znakomicie :)
OdpowiedzUsuńO widzisz wreszcie coś idealnego dla mnie może bym sobie zaczeła planowac :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie mam kalendarza na Nowy Rok...
OdpowiedzUsuńAle ślicznie wyglądają te notesy
OdpowiedzUsuńWprawdzie kupiłam już sobie kalendarz na 2018 rok, ale taki planner by mi się przydał. Zwłaszcza ten tygodniowy ;)
OdpowiedzUsuńcudowne są!
OdpowiedzUsuńKupiłam Paperdot w Empiku;)
OdpowiedzUsuńMam, ale jest brzydki i muszę kupić coś innego :)
OdpowiedzUsuńWow bardzo ładne i praktyczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są! :D
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda ten organizer. Ale ja drugi rok wierna CzaroMarownikowi, księżycowemu kalendarzowi :)
OdpowiedzUsuńBardo fajny organizer. Podoba mi się. Zaraz przejrzę ofertę sklepu, może zamówię ;)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten planer! Sama chyba też się na taki skusze. Organizacja to podstawa skuteczności. A ja uwielbiam mieć wszystko rozpisane i zaplanowane.
OdpowiedzUsuńfajne te kalendarze, ja mam taki malutki do torebki ;)
OdpowiedzUsuńWlasnie przypomnialas mi , ze musze kupic sobie nowy kalendarz :D
OdpowiedzUsuńZ własnego doświadczenia wiem, że kalendarz to bardzo przydatna rzecz w planowaniu. Spotkać można również kalendarze reklamowe będące idealną opcją na promocję firmy. Sam korzystam z kalendarza i nie wyobrażam sobie życia bez niego
OdpowiedzUsuń