Baby, it's cold outside | jesienna wishlist

Choć kalendarzowa jesień gości u nas od wczoraj to jesienna pogoda rozgościła się już na dobre, a co za tym idzie? Człowiek burito wersja jesienno-zimowa. Nie ukrywam, jestem człowiekiem kochającym słońce i ciepło, dlatego też co roku łapie mnie jesienna chandra. Ale żeby nie było aż tak pesymistycznie to szykuję sobie listę rzeczy potrzebnych do bycia choć odrobinkę szczęśliwszym burito. ;) Dlatego też dziś zapraszam na jesienną wishlistę. 

Zdjęcia pochodzą ze stron: H&M i Pull and Bear

1. Jeansy 

Jak otworzycie moją szafę to znajdziecie same boyfriendy albo rurki przycięte tak, że widać kostkę. No także potrzebuję zwykłych jeansów w wersji zimowej, gdzie nie przepiździ mi kostek, mimo że lubię ten look to jednak na jesień i zimę wybieram klasyczne jeansy. Te na obrazku podobają mi się szczególnie bo to model przycięty, więc będzie idealny do mojego 150cm ;) 

2. Czarny sweter 

Choć swetrów w szafie mam bardzo dużo to w większości są to mega duże swetry a jakoś w tym roku nie mam ochoty nosić super za dużych swetrów. No i z tego powodu czeka mnie zakup kilku swetrów, które są mniej za duże. Czy to w ogóle ma sens? :D

3. Szary sweter. 

Z tym swetrem jest podobna historia jak z tym czarnym powyżej tyle, że ten ma ładny splot i chciałabym przygarnąć coś w takim stylu. 

4. Botki

Niby w szafie jakieś tam mam, ale brakuje mi takich klasyków i poszukiwania trwają. Nie wiem czy ja jestem jakaś lewa czy co, ale nie potrafię żadnych znaleźć. Jeżeli Wy polecacie jakieś strony z butami, gdzie znajdę takie klasyki to podajcie, będę wdzięczna. 

EDIT: Znalazłam! I to powiem Wam, że totalnie przypadkowo, bo nie miałam zamiaru tam wchodzić. Mianowicie, kupiłam idealne czarne botki w CCC. Może to dziwne, ale chyba ze sto lat nie kupowałam tam butów. A żeby tego było mało to jeszcze dorwałam rozmiar 35 ;)

5. Koszulki na długi rękaw. 

Mam ochotę na zwykłe koszulki z długim rękawem. Tak po prostu, bo czasem nie chce się kombinować a w swojej garderobie posiadam tylko milion T-shirtów z krótkim rękawem i na jesień jest problem. Dlatego też mam misję znalezienia takich koszulek. 

6. Bluza

Chyba nikt z nas nie lubi być wiecznie ubrany super elegancko czy coś w ten deseń. Czasem chcemy się czuć wygodnie. A, że za niedługo zacznie się koczowanie na uczelni i budowanie tam szałasu to przyda się ciepła bluza. Meh, planu jeszcze nie mam a dam se rękę uciąć, że będę zaś do 20 siedzieć. #maruda

No i tak prezentują się moje plany zakupowe na jesień. Oczywiście jest super kolorowo jak na mnie przystało :D Ale Wy dobrze wiecie, że mnie najlepiej jest w podstawowych kolorach i mnie to wcale nie przeszkadza. Lubię to ;)

Dajcie znać czy Wy już poczyniliście jesienne zakupy czy jesteście przed tak jak ja. 

Ściskam, Chmielova

_______________________________________________

Znajdź mnie!