Moje włosy, moja pielęgnacja

Dzisiaj przygotowałam dla Was wpis dotyczący mojej pielęgnacji włosów. Jako, że jestem świeżo po wizycie u fryzjera to postanowiłam podzielić się z Wami efektem wizyty i moją pielęgnacją. Jak wiecie ja od dłuższego czasu koloryzuję swoje włosy na siwo. Tak, na siwo. Ktoś pomyśli: 'Jak można z własnej woli pofarbować włosy na siwy kolor?' Ano, można. Ja na swojej głowie miałam różne kolory i muszę przyznać, że siwe włosy to kwintesencja mnie. Lubię zmiany i zmiana na siwy kolor była najlepszą zmianą od dłuższego czasu. Jak też wiadomo - siwki są trudniejsze w pielęgnacji i dość szybko się wypłukują, tak też dziś chcę się z Wami podzielić tym jak przedłużam ich żywot.

Na samym początku muszę Wam powiedzieć, że znalezienie idealnego zestawu do takich włosów trwa i nawet pisząc to nie jestem w stanie przyznać, że są to produkty idealne. Są one genialnie, to fakt, i to zarówno razem jak i osobno, ale w dalszym ciągu rozglądam się za czymś co da moim siwkom energetycznego kopa. A teraz czas na przedstawienie Wam mojego obecnego zestawu do pielęgnacji włosów

1. SZAMPON - PANTENE /AQUA LIGHT/

Jest to szampon dedykowany dla cienkich włosów ze skłonnością do przetłuszczania się. Ma ich po prostu nie obciążać. O tyle, o ile moje włosy bardzo się przetłuszczają (myję je codziennie - ponoć to niezdrowe) to nie mogę powiedzieć, że są cienkie. Są na tyle grube, że mogę sobie pozwolić na koloryzację co miesiąc i one dalej są w dobrej kondycji. Mimo tego, że nie mam cienkich włosów to ten szampon jest REWELACYJNY! Przez jakiś czas borykałam się z problemem, który doprowadzał mnie do szału. Mianowicie, umyłam włosy i za kilka godzin widziałam, że już od nasady wyglądają na nieumyte. Doprowadzało mnie to do szału i któregoś dnia wpadłam na ten szampon i postanowiłam przetestować. U mnie sprawdza się super i nie dość, że nie tłuści włosów to nie wypłukuje koloru tak szybko jak robią to inne szampony. Tak też jestem na TAK!

2. ODŻYWKA -  JOANNA /ULTRA COLOR SYSTEM -WŁOSY BLOND, ROZJAŚNIANE I SIWE/ 

Piękna, niebieska odżywka mająca nadawać platynowy odcień. I uwaga w moim przypadku sprawdza się super. Włosy są po niej ultra miękkie i widać, że ten siwy jest ładniejszy. Wiadomo po 2 tygodniach nie ma się co spodziewać, że będą takie same jak w dniu wizyty u fryzjera, ale dalej są super.  A dlaczego uwaga? A dlatego, że z tej serii jest też szampon i w moim przypadku okazał się totalną klapą, ponieważ zaczął mi barwić włosy na fioletowo. Mówię o tym byście uważały na niego, bo różnie reaguje na różnych włosach. Wracając do odżywki - stosuję są co drugi dzień na zmianę z produktem o którym powiem zaraz. Podsumowując, jak dla mnie jest to najlepsza odżywka do siwych włosów. 

3. OLEJEK ARGANOWY - AVON /ADVANCE TECHNIQUES/ 

Mój ulubiony olejek od chyba czterech opakowań. Używam go co drugi dzień i po prostu wcieram go w wilgotne włosy i to jak on pięknie je wygładza jest rewelacyjne. Jak wspomniałam, cztery opakowania - jak nie więcej - u mnie już zostało wykorzystane i nie czuję potrzeby szukania nowego olejku. Efekt jaki daje olejek jest naprawdę fajny a przy tym nie odczuwam by tłuścił moje włosy i właśnie dlatego go lubię.  

Tak też prezentuje się mój zestaw do pielęgnacji włosów. Piszcie na dole jak Wy dbacie o swoje włosy i jakich produktów używacie, a nóż zmienię coś u siebie ;) A teraz zobaczcie co mam na głowie, bo troszkę ścięłam włosie 

I co myślicie? 

 Buziaki, Chmielova

___________________________________________________

Znajdź mnie! 

Facebook: chmielova

Instagram: chmielova

Snap: chmielovaa