Uff, jak gorąco..

Od jakiegoś czasu mamy przepiękną wakacyjną wręcz pogodę. Nic tylko przebywać jak najwięcej na świeżym powietrzu. A najlepiej w cieniu, z dobrą książką i zimną wodą. Niestety, tak upalne dni nie są za dobre jeżeli chodzi o makijaż, w którym nakładamy warstwy. Dlatego też dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję kremu BB z firmy Under Twenty.

Jeżeli chodzi o mój stały zestaw, który nakładam na twarz to krem, podkład, korektor i puder. Niestety przy tak wysokich temperaturach nie ma sensu męczyć cery tak złożonym makijażem dlatego też postanowiłam wymienić krem, podkład i korektor na jeden produkt. Wybrałam produkt marki Under Twenty. Szczerze powiedziawszy nie kierowałam się niczym, po prostu stwierdziłam, że koniecznie muszę dorwać jakiś krem BB na lato. No i padło na ten. Noszę go już jakiś czas i śmiało mogę stwierdzić, że daje rade. Przy cenie 15zł z groszami efekt jest zadowalający. Dobrze się go rozprowadza, bardzo szybko i ładnie wtapia się w skórę. Zapach również bardzo przyjemny co umila nakładanie produktu. Generalnie dopatrzyłam się dwóch minusów. Pierwszy to trwałość - ale to chyba ze względu, że używam podkładu MAC Pro Longwear i po prostu ciężko mi się przyzwyczaić do tego. A drugi to wyciskanie z tubki - trzeba to robić bardzo ostrożnie, bo jak nie to wyleci za dużo kremu i tylko niepotrzebnie się marnuje. Dlatego polecam wycisnąć troszkę mniej, bo zawsze można dołożyć. 

  

Konfrontując opis produktu - powiedzmy, że mogę się w 80% zgodzić co do tego. Jak na 15zł to na pewno daje radę. A jeżeli chodzi o kolor, bo o tym nie powiedziałam to kupiłam 02 - natural i jest odrobinkę za żółty, ale to nic nie szkodzi. 

 

Czy polecam? TAK! Uważam, że to bardzo dobra alternatywa na lato i nie warto szkodzić sobie ciężkim makijażem. A Wy macie coś takiego? A może są lepsze? Piszcie! :)

Miłego wieczoru, Chmielova.