TOP 3 drogeryjne korektory | Wibo Wet n' Wild Catrice

Czym powinien cechować się dla Was dobry korektor pod oczy? Dobre pytanie! Jeżeli chodzi o mnie to wybór korektora wcale nie jest taki prosty. Wszystko zależy na co danego dnia mam ochotę i jakich innych produktów używam. Dlatego też raz sięgam po te rozświetlające a raz po te bardziej kryjące. I dziś mam dla Was zestawienie najlepszych korektorów pod oczy, które są dość różne i myślę, że każda z Was znajdzie coś dla siebie. 

Jak wyżej wspominałam, wybór korektora pod oczy danego dnia składa się z wielu czynników, dlatego też przygotowując to zestawienie sugerowałam się tym, że nie każda z Was musi lubić to samo. Pośród tych korektorów znajdziecie te mniej i bardziej kryjące, jaśniejsze i ciemniejsze. Krótko mówiąc - dla każdego coś dobrego. A i co najważniejsze, każdy z tych korektorów nie kosztuje więcej niż 20zł. ;)


1. Wibo - Deluxe Brightener (ciepłe/zimne tony)


Moim numerem jeden pośród korektorów drogeryjnych jest niezmiennie ten oto z Wibo. Uważam, że ten korektor jest rewelacyjny i jak za 18,99zł to naprawdę jest go za co pochwalić. Do niedawna Wibo miało w ofercie tylko jeden odcień korektora, który ewidentnie wpadał w zimne tony i niestety nie był dla każdego. Aktualnie mamy dostępny jeszcze jeden odcień, który jest  cieplejszy, ale dalej bardzo ładny i jasny i myślę, że ten kolor spodoba się wielu z Was.

Krycie tego korektora jest raczej średnie, ale za to przepięknie rozjaśnia okolice pod oczami. Konsystencja tego produktu jest niesamowicie lekka przez co nie ma mowy o żadnym zbieraniu się. Dobrze przypudrowany trzyma się cały dzień wyglądając naprawdę super! 

Jedynym małym minusem jest jego pojemność. W tym oto opakowaniu mamy tylko 1,7g co moim zdaniem, jest za mało i przez co jego wydajność jest słaba. 

2. Wet n' Wild - photofocus Concealer (Light Ivory)


Pomimo tego, że kolor, który jest najjaśniejszym w gamie jest dla mnie chyba o ton lub dwa za ciemny to i tak musiał się on tutaj znaleźć. Jego konsystencja, krycie i wygląd na skórze są naprawdę godne uwagi. Jeżeli zatem nie jesteście super bladziochami jak ja to koniecznie musicie zaglądnąć do Natury, bo będziecie naprawdę zadowolone. 

Co prawda ja mam na niego sposób i po prostu mieszam go sobie z prawie białym korektorem i dzięki temu uzyskuje ładny kolor gotowy do aplikacji pod oczy. A jeżeli nie mam ochoty i czasu na zabawę to nakładam go jako baza na powieki i w tej roli spisuje się równie pięknie.

3. Catrice - Liquid Camouflage (005 Light Natural)


Tego gagatka to chyba już każda z Was dobrze zna. Ja jednak po ten korektor sięgam tylko wtedy kiedy potrzebuje naprawdę mocnego krycia. W tym temacie nie ma sobie równych i pod tym względem bije na głowę poprzednie dwa. Jednakże musicie wiedzieć, że jest on najcięższy w swojej konsystencji i jeżeli macie  delikatną okolice pod oczami to może powodować wysuszenie. 

Najjaśniejszy kolor 005 jest naprawdę ładny i jasny dlatego też, jeżeli potrzebujecie większego krycia to się nie zawiedziecie i będzie on pasował wielu z Was. Jeżeli więc szukacie czegoś co ma super krycie i kosztuje niewiele to myślę, że będzie to dobry wybór. 


Podsumowując, moja trójka najlepszych drogeryjnych korektorów składa się z różnego rodzaju produktów. Tych jaśniejszych i ciemniejszych, kryjących bardziej lub mniej i to właśnie dlatego uważam, że każda z Was znajdzie coś dla siebie i będzie w stanie dostosować wybór korektora do własnych potrzeb. ;)

A jaki jest Wasz ulubiony drogeryjny korektor? Dajcie znać!
_________________________________
Znajdź mnie!

www.instagram.com/chmielova

www.facebook.com/chmielova

chmielovaa@gmail.com

12 komentarzy:

  1. I ja bardzo chętnie na ten z Wibo się skuszę bo Catrice mi się kończy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten 2 chyba najbardziej zwrócił moją uwagę :)
    Pozdrawiam c; /~Kinga
    Unpredictabble ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. ja używam Catrice 010 i jestem z niego bardzo zadowolona - fajnie kryje i bardzo się wpasowuje. ;) tego pierwszego z Wibo jeszcze nie widziałam, ale muszę go zobaczyć na własne oczy. ;)
    pozdrawiam serdecznie.
    http://poprostumadusia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie musisz poznać tego z Wibo. Jest świetny!

      Usuń
  4. ja czesto wracam do loreal true match ale ma raczej delikatne krycie ;) chce wyprobowac ten z maybelline z gabeczka:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A teraz jest nowa wersja tego z L'Oreal, prawda? ;) Tego z gąbeczką też mam, ale jest super żółty i póki się lekko nie opalę to strasznie się odcina ;(

      Usuń
  5. Żadnego z nich nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chyba skusze sie na Wet n' wild, musze tylko dorwac dobry kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz dobrze popatrzeć, bo one wcale nie są takie jasne ;d

      Usuń

:)

* Dziękuje za każdy komentarz
* Jeżeli chcesz ze mną nawiązać współpracę to zachęcam do napisania maila: chmielovaa@gmail.com
Copyright © 2014 Chmielova , Blogger