Ulubieńcy #marca

Cześć i czołem!
Koniec marca już za pasem, więc nadszedł czas na kolejnych ulubieńców miesiąca. Tym razem kilka produktów używałam non stop także nie miałam problemu z ich wyborem. Wśród wybranych produktów znajdują się dwie pomadki (a jakżeby inaczej!), mgiełka utrwalająca makijaż oraz produkt do pielęgnacji na noc. Jeżeli jesteście ciekawi to zapraszam do dalszej lektury. 

Zacznijmy od pomadkowych ulubieńców, bo to jest to co misie lubią najbardziej. Podejrzewam, że każda z Was rozpoznała już na zdjęciu o czym będzie mowa. O nikim innym jak o matowych pomadkach marki Sephora Cream Lip Stain. Pokochałam je od pierwszego wejrzenia i to za wszystko. Za formułę bo jest idealnie kremowa, za trwałość bo wytrzymuje tłuste posiłki (wczoraj wytrzymała burgera), za to że bez problemu można dokładać i nic się nie dzieje no i za kolory. Same zobaczcie.

Ach, te krzywe serca ;)

Każdy z tych kolorów jest wyjątkowy, ale te dwa w szczególności skradły moje serce i dlatego powiem Wam o nich więcej. 
23 Copper Blush - idealny kolor dzienny jak dla mnie. Jest to taki wyważony brudny róż, który naprawdę bardzo ładnie wygląda na ustach. I co jest ciekawe, w zależności od karnacji wygląda on inaczej. Raz ciemniej raz jaśniej. 
17 Dark Red - oj na ten kolor namówiła mnie jedna z Was i jeżeli to czytasz to przesyłam buziaki :* Ja jako fanka czerwonych ust muszę przyznać, że tak pięknej i eleganckiej czerwieni to nie miałam w swojej kolekcji a czerwieni mam naprawdę sporo. Ta czerwień idealnie się sprawdzi dla tych, które lubią mocne kolory ale nie chcą by czerwona czerwień biła innych po oczach.

Jeżeli chodzi o ich cenę to płacimy 45zł za sztukę i są one dostępne zarówno stacjonarnie jak i online. 

Następnym marcowym ulubieńcem okazała się być mgiełka utrwalająca makijaż marki Golden Rose. Jako, że ta z Inglot kończy mi się to postanowiłam poszukać czegoś innego i znalazłam. 


Za 120ml płacimy 18,90zł i uważam, że jest to naprawdę dobra cena za taki produkt. Atomizer idealnie działa przez co mgiełka jest faktycznie mgiełką. Samo działanie utrwalające również jest na piątkę z plusem. Po utrwaleniu makijażu widzimy, że wszystkie warstwy są ładnie scalone a nadmiar pudrowości zdjęty. Kto jeszcze jej nie poznał to czas udać się do Golden Rose. Naprawdę godny uwagi produkt i ja na pewno kupię drugie opakowanie. 

Ostatnim ulubieńcem w tym miesiącu okazał się być produkt do pielęgnacji na noc. I jest to produkt bardzo dobrze Wam znany, bo pojawił się w ostatnim wpisie z serii #akcjapielęgnacja. Kto nie czytał to odsyłam tutaj <klik>


No, ale jak na ulubieńców przystało to muszę powiedzieć Wam kilka słów. No rewelacja w czystej postaci. Kondycja mojej cery poprawiła się na tyle, że nie mam problemów z wypryskami. Jak wyskoczy jeden na miesiąc to dla i tak jest to szaleństwo. Jeżeli będziecie miały okazję dorwać to serum to naprawdę gorąco polecam.

A czy u Was ulubieńcy #marca już gotowi? Piszcie na dole :)
Buziaki, Chmielova
______________________________________
Social Media: 
Instagram: chmielova
Facebook: chmielova
Kontakt/współpraca: chmielovaa@gmail.com

8 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia, fajnie napisane.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresowałaś mnie tą mgiełką, przydałaby mi się taka na jakieś większe wyjścia :) Myślę, że warto zainwestować w coś takiego
    http://nazywamsiemilena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jest to super opcja za niewielkie pieniądze ;)

      Usuń
  3. właśnie zastanawiam się nad tą mgiełką z GR i chyba będę musiała ją kupić :D
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam tych produktów, ale fajnie, że jesteś z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

:)

* Dziękuje za każdy komentarz
* Jeżeli chcesz ze mną nawiązać współpracę to zachęcam do napisania maila: chmielovaa@gmail.com
Copyright © 2014 Chmielova , Blogger