Ulubieńcy #listopada | Sigma My Secret Lovely Wibo

Ho, ho, ho! Zanim przejdziemy do tematu dzisiejszego wpisu to chcę Wam życzyć Wszystkiego Najlepszego z okazji Mikołajek. Mam nadzieję, że byłyście grzeczne i, że zasłużyłyście na coś ekstra! U mnie w tym roku raczej skromnie, bo wyczekuje innego prezentu, takiego wiecie - ode mnie dla mnie. ;) No a teraz czas na ulubieńców listopada, którzy swoją drogą, pojawiają się tutaj późno. A teraz do rzeczy! 

Wiecie, że listopad to dla mnie najgorszy miesiąc w roku i za każdym razem jestem super szczęśliwa kiedy przychodzi grudzień i mogę w końcu pożegnać listopad. Dlatego też, trochę na przekór w listopadzie królował błysk na policzku i to w ilości baaaardzo dużej. 

Rozświetlacze - My Secret/Lovely 

Listopad był miesiącem rozświetlaczy. Na zmianę używałam trzech, które są ekstra tanie i wyglądają naprawdę przepięknie. Każdy z nich jest cudowny, ale każdy z nich jest inny i to jest w nich najpiękniejsze. 

My Secret; Disco Ball Highlighter - dyskotekowa kula to nie jest, bo mnie kojarzy się to z kiczem, a ten rozświetlacz wcale taki nie jest. Moim zdaniem jest to kolor pasujący każdej z Was, a i można nim osiągnąć efekt przepięknej tafli. 

My Secret; Sparkling Beige - o ten tutaj to już jest zdecydowanie chłodniejszy niż jego młodszy brat. Niemniej jednak jest naprawdę ładny i myślę, że większość z Was będzie z niego zadowolona. 

Lovely; Ombre Highlighter - no cóż ja mogę rzec. Dla mnie jest idealny i w zależności od tego na co mam ochotę to mieszam sobie ciepły i chłodny odcień, a jak nie to wybieram sobie jeden i też jest pięknie.

Sigma - Pędzel do konturowania F40

I choć ze wszystkich ulubieńców tego mam najkrócej to totalnie zakochałam się w tym pędzlu. Tydzień temu opisywałam tego gagatka wraz z innym i tak jak nie byłam do niego przekonana tak używam go dzień w dzień i uwielbiam to jak łatwo się nim pracuje i jak pięknie całość wygląda. 

Beauty Delivery - Sigma

Jak tylko wejdą one do Polski to koniecznie musicie się nim przyjrzeć, bo są naprawdę godne uwagi. Wiem co mówię ;) 

WIBO - Korektor pod oczy 

Ten korektor znacie już bardzo dobrze, bo wiecie, że zawsze go zachwalam. Jednakże tym razem pokazuję Wam nowość od Wibo, czyli dokładnie ten sam Deluxe Brightening Concealer tylko w ciepłej tonacji. Muszę przyznać, że ten odcień jest przepiękny i powiedziałabym, że wygląda lepiej niż jego chłodny brat. Może i nie ma megahipersuper krycia, ale jest idealny jeżeli chodzi o rozjaśnienie okolicy pod oczami ;) Polecam go bardzo! 

I tak właśnie prezentują się moi listopadowi ulubieńcy. Melancholijny i depresyjny czas przełamałam toną rozświetlacza i innymi ciekawymi dodatkami. Mam nadzieję, że zerkniecie  na te produkty bo są naprawdę godne uwagi. 

Buziaki, Chmielova

_________________________________________

Znajdź mnie!