NOCNE SPA Z VICHY AQUALIA THERMAL | PIERWSZE WRAŻENIE

NOCNE SPA Z VICHY AQUALIA THERMAL | PIERWSZE WRAŻENIE

Pielęgnacja w ciągu nocy jest tak samo ważna, jak pielęgnacja za dnia. Ba, powiedziałabym, że wieczorna pielęgnacja jest ważniejsza i bardziej wymagająca. Chyba każda z nas po całym dniu szuka ukojenia i odpoczynku. Ja mając skórę mieszaną uwielbiam fundować swojej cerze kopa nawilżającego na noc, który zapewni mi regenerację po całym dniu, ale i przygotowanie na kolejny dzień. I dlatego też dziś przychodzę do Was z pierwszym wrażeniem odnośnie kremu na noc marki Vichy z serii Aqualia Thermal (Night SPA). 

Total Matt Effect z pudrem ryżowym | Wibo

Total Matt Effect z pudrem ryżowym | Wibo

Zmatowienie skóry przy cerze mieszanej jest jak na wagę złota. No bo która z nas chce biegać z nieładnie świecącą się twarzą już po kilku godzinach? No właśnie! Wiecie, jak błysk to tylko kontrolowany nawet w dużej ilości, ale w miejscach w których tego chcemy a nie wszędzie. Dlatego dziś przychodzę do Was z recenzją pudru ryżowego marki Wibo, który ma zapewnić mat na długi czas. 

Znacie mnie już na tyle, że wiecie jak bardzo lubię matowy efekt na buzi. Nie chodzi tutaj o płaski mat, ale o taki który przytrzyma wszystko na swoim miejscu a spryskany mgiełką nabierze satynowego wykończenia. Taki efekt uzyskuje przy innym pudrze marki Wibo, znanym już wszystkim, który się zwie Fixing Powder. Dziś marka Wibo poszła level wyżej i przedstawia nam puder ryżowy, który ma być idealny jeżeli chodzi o długotrwałe utrzymanie makijażu przy matowym wykończeniu, a czy tak jest?


Tak jak wspomniałam, producent obiecuje że prócz utrzymania makijażu w ryzach, ten oto puder skontroluje wydzielanie sebum oraz nie zapcha nam porów. Jeżeli chodzi o samo utrwalenie makijażu to muszę przyznać, że jest na takim samym poziomie jak przy pudrze marki Paese, czyli krótko mówiąc - rewelacja. Testowałam go na wielu podkładach i korektorach, i muszę przyznać, że przez wiele godzin moja cera pozostaje matowa, a jak już się zaczyna świecić to jest to na tyle w porządku, że nie ma potrzeby poprawiania makijażu.

Wiem, że wiele z Was lubi wiedzieć co znajduje się w kosmetyku dlatego też przedstawiam Wam skład pudru w Wibo:
Oryza Sativa Starch, Magnesium Stearate, Caprylyl Glycol, Phenoxyethanol, Hexylene Glycol. 

Przyrównując go do pudru z Paese to muszę przyznać, że skład jest prawie taki sam i różni się tym, że Wibo nie jest perfumowany co bardziej mi się podoba i myslę, że więcej osób go polubi właśnie z tego powodu. 


Sam puder jest zmielony bardzo drobno co pozwala na baking, który swoją drogą, jest naprawdę świetny jeżeli w niektórych miejscach potrzebujecie dodatkowej trwałości. A z tym pudrem macie to jak w banku.


Podsumowując, nie ma co ściemniać, jest to naprawdę fajny puder ryżowy, który będzie dobry dla każdej z Was potrzebującej mocnego matu na swojej skórze bez uczucia ściągnięcia. Sam puder znajdziecie w Rossmannie i mam dla Was świetną wiadomość - jest na przecenie i dorwiecie go za 13,59zł ;) 

Cena standardowa: 16,99zł/5,5g

Swoją drogą trzeba przyznać, że marka Wibo prężnie się rozwija i coraz częściej mamy do czynienia ze świetną jakością za niewielkie pieniądze. Tak trzymać!

Dajcie znać czy macie już ten puder i jak się sprawuje. ;)
Ściskam, Chmielova
__________________________________________

Znajdź mnie!

www.instagram.com/chmielova

www.facebook.com/chmielova

chmielovaa@gmail.com

HAUL: MAC | PROMOCJA 3 ZA 2

HAUL: MAC | PROMOCJA 3 ZA 2

Nie skorzystanie z promocji w MAC byłoby po prostu grzechem. Do końca miesiąca lipca trwa promocja  3 za 2, i najtańszy produkt z całej trójki dostaniecie za jednego grosza. No sami powiedzcie, czy to nie jest świetna okazja na kupienie nowych produktów? No właśnie! Dlatego też ja skorzystałam i przychodzę do Was z produktami na które skusiłam się będąc w MAC. 

TOP 5: Pomadki w odcieniu nude | NYX moov KOBO Golden Rose

TOP 5: Pomadki w odcieniu nude | NYX moov KOBO Golden Rose

Choć częściej sięgam po czerwienie to zdarza mi się sięgać po pomadki w odcieniu nude. Szczerze powiedziawszy, mam ich dość sporo w swojej kolekcji i jak mam ochotę na coś jaśniejszego albo sytuacja wymaga mniej odważnego koloru to z przyjemnością wybieram coś nudziakowego. Dlatego też dziś przygotowałam dla Was pięć pomadek po które sięgam najchętniej i mam nadzieję, że po przeczytaniu skusicie się na któryś z moich typów. 

Idealny odcień szarości? Oczywiście! | Semilac 183 Grey Pepper

Idealny odcień szarości? Oczywiście! | Semilac 183 Grey Pepper

Zacznę od tego, że moja kolekcja lakierów hybrydowych wcale nie jest taka duża. Posiadam zaledwie kilka kolorów, które maltretuję na zmianę, ale za to jak już zbieram się do zakupu nowego koloru to jest to przemyślane milion razy. Jak już zapewne zdążyłyście się domyśleć to dziś będzie o moim nowym nabytku, który okazał się być miłością od pierwszego wejrzenia i coś czuję, że będę go teraz nosić cały czas. Tak też przedstawiam Wam cudownego szaraczka marki Semilac z kolekcji Flavours, 183 Grey Pepper.

Q&A: Praca, kosmetyki, magisterka.

Q&A: Praca, kosmetyki, magisterka.

Kilka dni temu pod zdjęciem na Instagramie (klik) zaprosiłam Was do pierwszego Q&A i postanowiłam, że w ramach czwartkowego wpisu odpowiedzi pojawią się właśnie tutaj. Co prawda za wiele pytań nie padło, ale mimo to uważam, że jest to świetna droga do powiedzenia czegoś więcej o sobie. Kto ciekawy, to zapraszam do dalszej części wpisu. 

Letnia #wishlist

Letnia #wishlist

Słońce i lato w pełni tak też stwierdziłam, że podzielę się z Wami moimi planami na letnie zakupy. Co prawda na zakupach jestem dość często i wtedy kończy się to kupnem pierdół tak też postanowiłam stworzyć sobie #wishlist, która pomoże mi w realizacji celów zakupowych. A z doświadczenia wiem, że jak sobie listę zrobię to wszystko kupię. A czy Wy tworzycie własne wishlisty? 


HAUL: Kontigo

HAUL: Kontigo

Będąc na weekend w Warszawie nie mogłam przegapić takiej okazji jaką są odwiedziny w drogerii Kontigo. Myślę, że spora część z Was wie, że nie jest to typowa drogeria i wyróżnia się nie tylko asortymentem ale też podejściem do klienta. Kto ciekawy co wpadło w moje łapki to zapraszam. 

Gala NYX Face Awards, czyli pierwszy event w życiu!

Gala NYX Face Awards, czyli pierwszy event w życiu!

Ach, co to był za weekend! Ale od początku, kilkanaście dni temu nie wierzyłam własnym oczom, że zostałam zaproszona na Galę Finałową konkursu NYX. Nawet nie macie pojęcia jak skakałam z radości wiedząc, że będę mogła zobaczyć tych, których obserwuję od wieków i podziwiam za to co robią. I tak też się stało, że w piątek 30.06 miałam okazję uczestniczyć w ekstra imprezie.


:)

* Dziękuje za każdy komentarz
* Jeżeli chcesz ze mną nawiązać współpracę to zachęcam do napisania maila: chmielovaa@gmail.com
Copyright © 2014 Chmielova , Blogger