Hity kosmetyczne #11

Cześć!
Witam Was w ostatni dzień miesiąca listopada czyli bez wątpienia pogadam dziś sobie o produktach, które w tym miesiącu wybiły się bardziej niż inne. Ale zanim przejdę do głównego tematu to czas na małe, ogólne podsumowanie listopada. Zdecydowanie nie był to mój miesiąc jeżeli chodzi o temperatury, ale gdyby nie zimno to listopad był całkiem niezły. Co prawda nie jestem tutaj bardzo aktywna, za co przepraszam, ale tak to już jest jak się na troszkę spraw na głowie. Generalnie, źle nie było, ale zawsze mogło być lepiej. A teraz czas na ulubieńców! 

MAC - PRO LONGWEAR FOUNDATION (NW13)


Jesienno-zimowa pora trwa na całego, tak też sięgnęłam po mój ulubiony podkład. Na zdjęciu widzicie nowe opakowanie, bo stare wygląda dramatycznie i na siłę próbuje wykończyć i powiem Wam, że końca nie widać. Ten oto podkład to jest mój totalny must have jeżeli chodzi o coś niezawodnego. Jest supertrwały, ma bardzo dobre krycie a co najważniejsze nie robi mi krzywdy i bez problemu mogę go 'nosić' cały czas. Przy jesienno-zimowej porze potrzebuje czegoś co nie zetrze mi się od szalika czy czapki i ten oto podkład gwarantuje mi doskonały wygląd przez cały dzień. 


Mój kolor to NW13 i jest to najjaśniejszy odcień w chłodnej/różowej tonacji. Moim zdaniem jest wart swojej ceny czyli 141zł, bo naprawdę daje efekt wow. A i obliczyłam, że skoro podkład ma 24 miesiące przydatności to jeżeli co miesiąc włożymy do skarpety 6zł to za dwa lata mamy nową buteleczkę :D

REAL TECHNIQUES - MIRACLE COMPLEXION SPONGE


Odkąd odkryłam tę oto gąbeczkę, mój makijaż nabrał nowego wymiaru. Wcześniej używałam i w sumie dalej używam jakiejś gąbeczki z Top Choice, które wydawała się być spoko, ale w momencie pierwszego makijażu tą gąbeczką totalnie odpłynęłam. Mięciutka i super wyprofilowana, to najlepsze określenia jakie mogę znaleźć. Niestety nie wiem jak ma się ona do BB, ale póki co chęci kupienia oryginalnego BB odeszły na dalszy plan. 


Dostępna jest internetowo, ale również w Tk Maxx za 19,90zł pojedynczo, a w dwupaku za 49,90 ;)

LOVELY - LASH EXTENSION MASCARA


W tym miesiącu z tym tuszem do rzęs lubiłam się najbardziej. Daje on efekt wydłużonych lecz lekko sklejonych rzęs, ale ja bardzo lubię taki efekt. Plusem jest również szczoteczka ze względu na to, że jest ona silikonowa a ja takie najbardziej lubię. Za standardowymi nie przepadam, więc jak wpadnie, coś takiego jak ta mascara, w moje ręce to jestem naprawdę zadowolona. 


Super tusz do rzęs za grosze ;)

A Wy co lubiłyście najbardziej w listopadzie? Piszcie na dole!
Buziaki, Chmielova

______________________________________

SOCIAL MEDIA
INSTAGRAM: chmielova (bądź na bieżąco!)
SNAP: chmielovaa
FACEBOOK: chmielova

4 komentarze:

  1. Nie znam żadnego z nich, ale ten podkład Mac bardzo mnie ciekawi:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Musze w koncu wyprobowac podkladu z Mac'a :)

    http://klaudiaandmylife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Na ta gąbeczkę już długo się czaję, fajna cema w TM ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tusz przypomina mi szczoteczką żółtą wersję a tej akurat nie polubiłam.

    OdpowiedzUsuń

:)

* Dziękuje za każdy komentarz
* Jeżeli chcesz ze mną nawiązać współpracę to zachęcam do napisania maila: chmielovaa@gmail.com
Copyright © 2014 Chmielova , Blogger