MUST HAVE na jesień!

Cześć i czołem!
Dawno mnie tutaj nie było za co przepraszam, ale same pewnie dobrze wiecie jak to jest wrócić na uczelnie czy do szkoły po wakacjach. Trzeci rok to wyzwanie, bo praca licencjacka sama się nie napisze. Mimo to postanowiłam do Was wrócić i wziąć się do roboty. Dzisiaj przygotowałam dla Was wpis o jesiennych pomadkach. O grupach kolorystycznych, które moim zdaniem są totalnym must have na okres jesienny. Zatem do dzieła! 

Moja jesień to zdecydowanie trzy grupy kolorystyczne. W każdej z nich wyselekcjonowałam cztery produkty, które najczęściej wpadają w moje łapki. Jak wiecie, lubię mocne kolory nie tylko w okresie jesienno - zimowym, ale myślę że kilka z nich widoczne są u mnie tylko jesienią. Biorąc pod lupę każdą grupę kolorystyczną wyjaśnię Wam dlatego te oto kolory są mi tak bliskie w tym właśnie czasie. No to już!

GRUPA 1 - BRĄZY


Podążając za tegorocznymi trendami kilka dość ciekawych brązów wpadło w moje ręce. Uważam, że brązowe usta są przepiękne. Idealnie pasują do jesiennego klimatu i wyglądają ciekawie na tle liści, szalików i zgaszonego jesiennego słońca. Choć brązowe usta to dość, powiedziałabym, ciężki temat to myślę, że każda z nas jest w stanie znaleźć taki odcień, który będzie pasował do włosów, oczu i cery. 


Co ciekawe, coraz więcej dziewczyn decyduje się na mocne i nietypowe usta co mnie niesamowicie cieszy, ponieważ uważam, że kobieta powinny stać się odważniejsze w temacie ust. U mnie w torebce znajdziecie na pewno dwie jak nie więcej szminek, że tak powiem 'na zmianę'. ;)

GRUPA 2 - FIOLETY 


Czy jasne czy ciemne, to po prostu jedne z piękniejszych kolorów na jesień. Są już mniej bezpieczne od brązów, dlatego też nie każda czuje się w takim kolorze dobrze. Ja czuję się niesamowicie, ale to żadna nowość. Jeżeli zaś tak jak ja uwielbiacie odważne usta to fiolety są dla Was. Od matowych do nawilżających - każdy z nich będzie dobry. 


Jak widać, każdy z nich jest inny a jakże efektowny. Jedyne o czym musicie pamiętać to o stanie swoich ust - jeżeli w taką pogodę cierpią to postawcie na coś nawilżającego ale z pazurem ;) 

GRUPA 3 - CZERWIENIE 


Bez wątpienia muszę przyznać, że jest to moja ulubiona grupa kolorystyczna. Co jak co, ale czerwona szminka robi całą robotę jeżeli chodzi o dopełnienie makijażu. Ba, makijażu o dopełnienie całej stylizacji. Czy to do płaszcza czy to do skórzanej ramoneski... Czerwona szminka zawsze wygląda dobrze. Warto wspomnieć, że w tej grupie mamy największy przekrój kolorów,  zaczynając od ostrej i zimnej czerwieni a kończąc na głębokiej czerwieni w kolorze wina.


Ach, czyż one nie są cudowne? Już widzę spacer pośród liści z cudowną czerwoną szminką na ustach. 

Mam nadzieję, że choć troszkę Was zainspirowałam do sięgnięcia po pomadki w tych kolorach, a tymczasem zapraszam Was na portal Kobiece Porady na którym znajdziecie dużo więcej inspiracji na jesień i to nie tylko urodowych ;) 

Buziaki, 
Chmielova.

_____________________
Znajdź mnie: 
Instagram: chmielova
Facebook: chmielova
Snap: chmielovaa

14 komentarzy:

  1. Świetne kolory :) Idealne na jesień, zostaje i obserwuje bloga

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ogromną fanką kolorowych ust i mam całkiem pokaźny zbiór malowideł :) Ten filetowy MACzek to Heroine? Jestem ciekawa jak bym wyglądała w takim kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ten fioletowy to Heroine ;) Cudowny, ale odważny fiolet. A Ty kochana musisz pokazać swoją kolekcje <3

      Usuń
  3. Fioletowe pomadki to moja milość <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Brązy i czerwienie <3 idealnie pasują na tę porę roku <3
    http://feather92.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje kolory to brązy ! UWIELBIAM !
    POZDRAWIAM
    www.claudelline.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jakoś nieswojo czuję się zwłaszcza na co dzień w mocnych pomadkach. Brązy za to uwielbiam <3

    pozdrawiam :)
    barbaretbeauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja znowu rzadko kiedy noszę pomadki w kolorze nude, bo jak je mam na ustach to i tak czuje się goła ;D
      Buziaki!

      Usuń
  7. Ostatnio często sięgam po fiolety, chociaż kiedyś zupełnie nie byłam do nich przekonana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, no to super! Warto otwierać się na nowe kolory! :)

      Usuń

:)

* Dziękuje za każdy komentarz
* Jeżeli chcesz ze mną nawiązać współpracę to zachęcam do napisania maila: chmielovaa@gmail.com
Copyright © 2014 Chmielova , Blogger