Hity kosmetyczne #7

Cześć i czołem!

Lipiec się kończy tak też nadszedł czas na kolejne hity kosmetyczne danego miesiąca. Planowałam opublikować ten wpis ostatniego dnia miesiąca, ale szykuje dla Was coś fajniejszego - mianowicie biorę udział w projekcie #opróżniamykosmetyczki organizowanym przez Trusted Cosmetics. 

Całe wyzwanie będzie się składało z 6 wpisów na określony temat i każdy z nich będzie publikowany co niedzielę także gorąco zapraszam do śledzenia całej tej akcji. A tymczasem chodźcie zobaczyć ulubieńców miesiąca lipca.

1. SEPHORA - Moisturizing Lotion SPF 15 <klik - aktualnie na stronie znalazłam coś podobnego>

Ten produkt pojawił się już na moim blogu w postaci recenzji. Kto jeszcze nie czytał to zapraszam, bo tam mówię o nim więcej <klik> 

Pojawia się również dzisiaj, ponieważ nie rozstaję się z tym produktem ani na chwilę. Jest idealny na lato. Używam go już dość długo jednak gdy nastały upały używam go odrobinkę więcej. Nakładam go rano zamiast tradycyjnego kremu nawilżającego, bo nie dość że spełnia tę samą funkcję to dodatkowo ma filtr SPF 15 + stanowi genialną bazę po makijaż.  Co tu dużo mówić, jak będziecie miały okazję go spróbować to koniecznie musicie to zrobić, bo to taki must have na lato. 

2.  BELL - Korektor do twarzy - ok 9zł 

Mój ulubiony korektor w tym miesiącu. Był ze mną na wyjeździe i sprawdził się genialnie jako baza na powieki i jako korektor pod oczy, a kosztuje niewiele i jest dostępny w Biedronce. Naprawdę fajny i tani produkt. Dodatkowym plusem dla tego korektora jest jego kolor. Z tego co wiem to dostępny jest tylko w tym kolorze i dla mnie to jest rewelacja, bo jest jasny i to na tyle jasny by ładnie rozjaśnić okolice pod moimi oczami. 

A wiecie, jak się jest bladziochem to czasem trudno o taki efekt, a tu proszę mamy to. Daleko nie muszę szukać, bo do Biedronki mam 5 minut. ;)

3. NYX - Matowa pomadka w płynie Lingerie - 34zł 

Jestem nudna wiem, ale co ja poradzę, że odkąd je kupiłam są one tak często obecne w tym miesiącu. No musicie ich spróbować, bo naprawdę warto. A z tych dwóch kolorów najbardziej polecam Wam 08 Bedtime Flirt, bo jest to idealny kolor nude na co dzień, a takiego dość długo szukałam. Więcej nic nie piszę, bo wiecie, że je kocham. 

To by było na tyle w tym miesiącu. Jeszcze raz chciałabym Was zaprosić do mnie od niedzieli na serię wpisów #opróżniamykosmetyczki

A jacy są Wasi ulubieńcy? Piszcie w komentarzach! 

Miłego dnia, Chmielova

________________________________________________

Facebook: chmielova

Instagram: chmielova

Snap: chmielovaa