Zające Wielkanocne na start!

Cześć!
Święta Wielkanocne już bardzo blisko zatem postanowiłam stworzyć coś co wprawi mnie w ten nastrój mimo śniegu za oknem. Parę dni temu oglądałam Wielkanocne Metamorfozy Doroty Szelągowskiej na TVN Style i totalnie zakochałam się w girlandzie z zajączków. Jako, że uwielbiam Panią Dorotę to nie była bym sobą, gdybym takiej nie stworzyła. W tym miejscu apeluję! Kto jeszcze nie widział Wielkanocnego odcinka to będzie zalinkowany na dole wraz z blogiem Pani Doroty. Koniecznie musicie zobaczyć <3


Tyle słodyczy i prostoty, że aż by się chciało razem z nią wycinać, ciąć malować i śmiać się. A wracając do zajączków, które mnie urzekły, dzisiaj chcę Wam pokazać jak cała zabawa wyglądała u mnie i jakie były to mniej więcej koszty ;)

 Materiały: 
- szablon zajączka - rysowałam sama
- kolorowe kartki techniczne ( ja kupiłam sześć - 1,20zł sztuka) 
- klej Wikol 2,50zł
- wata 3,50zł
- dwa metry wstążki 1,90zł/metr
- ołówek (uciekł ze zdjęcia wraz z taśmą :c )
- nożyczki 
- taśma klejąca

Swoją zabawę zaczęłam oczywiście od obrysowania szablonu na kolorowych kartkach. Mój zajączek mieścił się na połowie kartki A4, ale ja i tak poprzestałam na sześciu zajączkach.  Jak już wzór powstał na każdej kartce to wszystkie wycięłam.



Gdy mamy już wycięty wzór to trzeba mu nadać zajęcowatości poprzez doklejenie puchatego ogonka :) Ja do tego celu użyłam zwykłej waty + kleju Wikol; zdradzam Wam, że po paru godzinach puchate kulki dalej trzymają się zadka, więc jest okej :) 



Tadam! Pierwszy przyjaciel na Wielkanoc powstał - czas na dorobienie mu przyjaciół; czyli powtarzamy każdą czynność tyle razy ile kolegów/koleżanek chcemy dorobić. Ja postawiłam na sześć zajączków. 


Mała gromadka pięknisiów już jest - czas zrobić z nich girlandę. Ja troszeczkę inaczej zrobiłam niż Pani Dorota, ponieważ nie połączyłam ich poziomo tylko pionowo. A dlaczego? Zamiarem moim było powieszenie ich przy lustrze, tak więc opcja pionowa wydała mi się praktyczniejsza. Do połączenia zajączków użyłam różowej wstążki  i taśmy klejącej; tutaj bałam się użyć kleju w obawie przed zabrudzeniem i rozmoknięciem. 


I gdy już wszystkie połączymy - jak chcemy oczywiście to powstaje coś niesamowitego! 




Prawda, że cudowne? <3 Ukłony dla Pani Doroty za cudowny pomysł i ozdobę na każdą kieszeń! Linkuję oczywiście odcinek wielkanocny oraz bloga.

A na sam koniec chciałabym wszystkim życzyć Wesołych Świąt Wielkanocnych, niech spokój i szczęście zagości u każdego a taki zając niech wskoczy do Waszego domu!

8 komentarzy:

  1. Świetne zajączki!

    Zapraszam do mnie:
    http://tuczarniamotyli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje! :) I zapraszam do czytania innych postów :)

      Usuń
  2. Wow bardzo ładne DIY :)

    majadepp.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziekuję bardzo :) Pozdrawiam i zachęcam do odwiedzania mnie :)

      Usuń
  3. Fajny pomysł na zajączki

    http://tittadiary.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo prosty i efektowny 💥 Pozdrawiam, Chmielova.

      Usuń
  4. Świetny pomysł!
    Pozdrawiam! :)
    http://meandmy-woorld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

:)

* Dziękuje za każdy komentarz
* Jeżeli chcesz ze mną nawiązać współpracę to zachęcam do napisania maila: chmielovaa@gmail.com
Copyright © 2014 Chmielova , Blogger